Top

Lion’s Mane, grzyb adaptogenny o niesamowitym działaniu! Dlaczego warto pić kawę grzybową? Odpowiedź z moją historią w tle!

     Wszyscy, którzy mnie znają i choć trochę i obserwują również moje social media, wiedzą że wsłuchuje się w potrzeby organizmu i staram się szybko reagować jak tylko “coś” się dzieje. Poza regularnymi badaniami, utrzymywaniem zdrowej diety, regularnej aktywności fizycznej, staram się suplementować produkty najbardziej naturalne bez zbędnych dodatków i wypełniaczy!

      Dlatego do moich ulubionych suplementów zaliczyć można adaptogeny, najczęściej w formie sproszkowanej! Uwielbiam korzeń maca, ashwagandha, czy sproszkowane grzyby, takie jak: soplówka jeżowata, reishi, cordyceps czy chaga, które odkryłam stosunkowo niedawno, ale ich cudowne działanie odczułam już po dwóch dniach stosowania. Historia rozpoczęcia przygody z ich suplementowaniem jest stosunkowo ciekawa 🙂 

      W marcu ubiegłego roku przeszłam Covid-19, choć wtedy nie można było wykonać testów, a dokładne objawy nie były sprecyzowane i do końca poznane, ja nie miałam smaku, węchu i dokuczało mi ogólne zmęczenie. Wszystko trwało około 3 tygodni, ale najgorsze przyszło później, bo zaczynałam odczuwać powikłania w postaci braku koncentracji, pogorszenia pamięci, a nawet braku “odszukania” odpowiedniego słowa w głowie. Wiedziałam, że to nie wynika z niewyspania, bo przecież śpię dobrze. Jeszcze dokładnie się nie zdiagnozowałam, skąd mogły wynikać te dolegliwości, a już pojawiły się pierwsze doniesienia o powikłaniach po-covidowych, właśnie w postaci tak zwanej “mgły mózgowej”, wtedy już wiedziałam, że to wszystko się dzieje po przebytej infekcji, którą samą w sobie przeszłam łagodnie, ale to, co działo się z moim mózgiem potem, powodowało u mnie uczucie rozdrażnienia i ciągłego stresu!

     Zaczęłam “szukać”, co mogłoby mi pomóc, a wiadomo, że wiedza na ten temat jest bardzo uboga i niejednoznaczna, posiłkowałam się artykułami z internetu – no tak, „doktor googiel” 🙂 I już na początku natknęłam się na Lion’s Mane, soplówkę jeżowatą. Oczywiście interesowała mnie tylko forma sproszkowana z możliwością dodawania jej do ulubionego napoju. Zaczęłam ją dodawać do porannej kawy i pić tak zwaną “kawę grzybową”. Oczywiście na początku nie wierzyłam, że jakiś grzyb o śmiesznych nazwach (Lion’s Mane lwia grzywa, małpi ogon, barania głowa) i jeszcze bardziej śmiesznym wyglądzie pomoże mi zniwelować te dolegliwości. Byłam jednak w szoku, że już kolejnego dnia od pierwszej dawki zauważyłam poprawę koncentracji i szybsze kojarzenie!

     Po dwóch tygodniach picia grzybowej kawy z soplówką odczułam znaczną poprawę, a dolegliwości “mgły mózgowej” już mi nie dokuczały. Ponadto zauważyłam, że lepiej śpię, a moja faza snu głębokiego znacznie się wydłużyła. Byłam też spokojniejsza i miałam więcej energii.

    Zaintrygowana niesamowitymi rezultatami zaczęłam szukać więcej informacji na temat prozdrowotnych właściwości tajemniczych grzybów i byłam w szoku, że aż tyle ich jest i tak naprawdę są cenione od wieków, szczególnie w Chinach i Japonii. Do najbardziej popularnych grzybów adaptogennych należą: reishi, soplówka jeżowata, chaga, shiitake, cordyceps i mitake.

#grzybyadaptogenne #mushrooms #chaga #lionsmane

 

Lion’s Mane, soplówka jeżowata a jej wpływ na mózg i samopoczucie?

      Soplówka jeżowata to roślina o działaniu nootropowym. Obecne w niej składniki aktywne stymulują produkcję czynnika wzrostu nerwów (ang. Nerve Growth Factor – NGF). Czynnik ten z kolei ma zasadnicze znaczenie dla zwiększenia tempa wzrostu neuronów i może wpływać korzystnie na plastyczność mózgu. Dodatkowo NGF odpowiada za prawidłowy metabolizm neuronów oraz wspiera proces mielinizacji, co z kolei zapewnia odpowiedni poziom mieliny, który jest niezbędny dla prawidłowego przepływu impulsu nerwowego wzdłuż aksonów, czyli do komunikacji międzyneuronalnej. Stymulowanie produkcji mieliny może mieć więc bardzo korzystne skutki w usprawnianiu procesów myślowych, czy też w zapamiętywaniu stąd jej działanie mogą docenić osoby pracujące umysłowo, będące w okresie wzmożonej nauki lub odczuwające spadek funkcji kognitywnych mózgu.

       Pierwsze badania dotyczące wpływu Lion’s Mane na regenerację nerwów przeprowadzili w 1991 roku uczeni z Japonii. Badania kliniczne mające potwierdzić korzystny wpływ tej rośliny na usprawnienie procesów myślowych zostało przeprowadzone w 2009 roku. W eksperymencie uczestniczyło 30 pacjentów, u których zdiagnozowano zaburzenia kognitywne. Podzielono ich na dwie grupy. W jednej chorzy przyjmowali 250 mg wyciągu z grzybów 3 razy dziennie, w drugiej natomiast taką samą dawkę placebo. Suplementację prowadzono przez 16 tygodni. Po tym czasie ochotników obserwowano przez kolejne 4 tygodnie. Jako potwierdzenie wpływu grzyba na OUN pacjentów poddawano testom na inteligencję. Znacznie lepsze rezultaty osiągali pacjenci przyjmujący ekstrakt z Hericium erinaceus. 

        Związki aktywne zawarte w Lion`s Mane zmniejszają uczucie niepokoju i lęku stąd też odnotowano jej pozytywny wpływ na samopoczucie. Sama zauważyłam również, że mam więcej energii w ciągu dnia i nie mam “zjazdów” po kawie.

#coffee #kawagrzybowa #coffeetime

Inne lecznicze właściwości Lion’s Mane, o których warto wspomnieć.

      Według tradycyjnej medycyny chińskiej soplówka jeżowata od wieków używana była do leczenia dolegliwości układu pokarmowego. Na podstawie badań udowodniono jej ochronne działanie na błonę śluzową żołądka. 

      Lion’s Mane zawiera w swoim składzie aż 34 substancje aktywne, 27 aminokwasów, witaminę D, składniki mineralne, polisacharydy czy kwasy tłuszczowe. Stąd jej szerokie spektrum działania, również na układ sercowo-naczyniowy (krążenia) – może przyczyniać się do obniżenia poziomu złego cholesterolu, jednocześnie zwiększa poziom dobrego i całkowitego cholesterolu, działa przeciwzakrzepowo – zapobiega udarom. Korzystnie wpływa na układ odpornościowy – stymuluje poziom białek wpływających na poziom leukocytów odpowiedzialnych za odpowiedź immunologiczną.

#lionsmane #mushrooms #grzybyadaptogenne #adaptogens

Lion’s Mane dawkowanie.

      Soplówka jeżowata, jak i pozostałe grzyby adaptogenne należą do suplementów diety, a jej dzienna dawka jest określana w zależności od ekstraktu. W przypadku ekstraktu 10:1, zawierającego minimum 30% polisacharydów, zaleca się przyjmować od 500 do 1000 mg w trzech porcjach. Lepiej jest rozpoczynać suplementację od mniejszych ilości, po czym dawkę tę można stopniowo zwiększać.

Jak spożywać soplówkę jeżowatą?

     Najbardziej znana  jest kawa z dodatkiem Lion’s Mane, czyli po prostu kawa grzybowa i ja również ją piję! Poza tym udowodniono, że kawa działa dopamicznie, pobudza, wzmacnia chęć do działania, natomiast soplówka uzupełnia ten efekt  o poprawę efektywności zarządzania pamięcią, dlatego to idealne połączenie! Sprawdzi się też jako dodatek do kakao, bądź zielonej herbaty! 

     Ciekawostką są jej walory smakowe – oprócz zastosowania medycznego, soplówka jeżowata jest także przysmakiem w krajach azjatyckich. Ponieważ zawiera sporą ilość białka, może być wartościowym zamiennikiem mięsa w diecie roślinnej. Nie zmienia również smaku kawy, a więc nie ma nic lepszego, jak popijanie swojej kawusi i podbijanie jej korzystnego działania na nasz organizm!

Przeciwwskazania do spożycia Lion’s Mane?

     W przypadku ciąży czy karmienia piersią zaleca się skonsultować spożywanie soplówki jeżowatej ze swoim lekarzem prowadzącym. Dodatkowo soplówki nie mogą spożywać dzieci oraz osoby po transplantacji organów. 

    Lion`s Mane “lubi się” z kurkuminą, Reishi, Rhodiolą, Bacopą Monnieri, Żeń-szeniem i Gotu Kola. Ja stosuję ją naprzemiennie z reishi i chagą.

    Grzyby adaptogenne, to moje nowe odkrycie! Na pewno spróbuję z kolejnymi, bo jak się okazuje mają szereg innych pozytywnych właściwości i korzystnie wpływają na nasze zdrowie z pewnością też podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami i obserwacjami. 

 

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz