Top

Algi morskie ich moc. Dlaczego warto je suplementować?

Algi morskie spirulina i chlorella

Znane przysłowie mówi: „Przyczyny chorób są dwie: nadmiary i niedobory”. Jeśli nadmiar – należy go usunąć, jeśli niedobór – uzupełnić. Przy nadmiarze mamy do czynienia z detoksykacją, a w drugim przypadku – z suplementacją.

Może się to wydawać niemożliwe, ale istnieją produkty, które posiadają dwojakie działanie – detoksykują i suplementują. Co więcej, są znane od zamierzchłych czasów. O czym mowa?

O algach i ich cudownej mocy. Ukryta jest ona w zielonych roślinach, które mają ważną właściwość – posiadają chlorofil. Odpowiada on za ich zieloną barwę. Chlorofil zawierają wszystkie rośliny – nawet, te o żółtym zabarwieniu np. cytrusy, choć w mniejszej ilości. Im jest go więcej, tym roślina jest bardziej zielona i jednocześnie wykazuje mocno oczyszczające i odżywcze działanie.

Algi morskie – na detoksykację i suplementację

Aby docenić znaczenie „zielonego pożywienia” dla naszego organizmu należy poznać czym charakteryzuje się chlorofil i jakie posiada właściwości oraz na czym polega działanie mikroalg.

Zielone na talerzu – nie tylko ładnie wygląda!

Kolor zielony, stosowany w terapii kolorów, uznawany jest za „króla kolorów”, ponieważ przyjmuje się, że pomaga na wszelkie dolegliwości. Tutaj można pokusić się o stwierdzenie, że wzrok nas nie myli i zieleń odnosi się do podstawowych właściwości chlorofilu, takich jak:

  • zdolność oczyszczania
  • usuwanie stanów zapalnych
  • odmładzanie

Ponadto chlorofil pomaga w leczeniu anemii, obniża ciśnienie krwi, wzmacnia jelita i zmniejsza nerwowość. Wskazuje się też, że zmniejsza peroksydację lipidów, wpływa na odporność organizmu, poprawia funkcjonowanie tarczycy i nadnerczy, uszczelnia naczynia krwionośne i dotlenia organizm.

Zdolność chlorofilu do zwiększania ilości krwi i leczenia anemii może wynikać z podobieństwa jego struktury cząsteczkowej do hemoglobiny, gdzie w centralnej jej części znajduje się magnez, podczas gdy w centralnej części hemoglobiny znajduje się żelazo.

Chlorofil – naturalne lekarstwo?

Pokarmy zawierające znaczne ilości chlorofilu, są traktowane często jako lekarstwo nie tylko na dolegliwości bólowe, ale również jako czynniki neutralizujące skutki niepełnowartościowej diety, braku ćwiczeń i pełnego napięć i stresu stylu życia. Takie opinie odnoszą się też do alg. Ale warto zaznaczyć, że samo ich przyjmowanie, wbrew temu co przytoczone wyżej, nie spowoduje maksymalnych korzyści, ponieważ ważny jest też styl życia i dieta. Aby uzyskać pełny efekt terapeutyczny należy wyeliminować złe nawyki i zdrożyć aktywność fizyczną, choć w niewielkim stopniu.

Czy są jednak omawiane tu mikroalgi?

Mikroalgi to organizmy z pogranicza królestwa roślin i zwierząt. Mają spiralny kształt, a kolor od szmaragdowego do niebieskozielonego. Posiadają unikalne właściwości odżywcze – oprócz wysokiej zawartości chlorofilu są najbogatszym źródłem białka spośród wszystkich pokarmów roślinnych i zwierzęcych na ziemi. Zawierają też duże ilości beta-karotenu i kwasów nukleinowych, dzięki czemu wspomagają odnowę komórek i opóźniają procesy starzenia.

W istocie większość odmładzających i oczyszczających właściwości mikroalgi zawdzięczają właśnie obecności chlorofilu. Kiedy przyjrzymy się bliżej każdej z nich można poznać ich wyjątkowe właściwości, a wtedy łatwiej dobrać odpowiedni rodzaj alg. Należy bowiem pamiętać, że nie każdy z nas może stosować algi morskie, takie jak chlorella i spirulina. Badania dowodzą, że istnieją takie grupy ludzi, u których stosowanie mikroalg nie okaże się pomocne, ale o tym sprzedawcy zapewne ich nie poinformują, a wręcz będą podkreślać, że algi są odpowiednie dla każdego z nas. To nieprawda. O tym jak działają algi morskie i kiedy ich stosowanie jest wskazane przeczytacie poniżej.

SPIRULINA

Spirulina to niebieskozielona alga morska, która odżywia i redukuje wolne rodniki, pomaga w anemii, ale jednocześnie dzięki wysokiej zawartości chlorofilu działa oczyszczająco. Polecana jest osobom wątłym, o ciągłym uczuciu zmęczenia, które mają problemy z wchłanianiem. Jej składniki są lekkostrawne i łatwo przyswajalne (białko ze spiruliny jest trawione w 85%, podczas gdy np. białko pochodzące z wołowiny tylko w 20%).
Białko, zawarte w spirulinie dobrze służy osobom, które nadużywały białka zwierzęcego, a w ich diecie dominowało pożywnie wysokoprzetworzone. Są to głównie osoby, mające zazwyczaj takie problemy, jak: nadwaga, cukrzyca, hipoglikemia, rak, artretyzm lub inne choroby zwyrodnieniowe. Odniosą one z pewnością korzyść ze spożywania spiruliny.

Spirulina posiada też duże ilości beta – karotenu, chlorofilu, kwasu GLA czy innych składników odżywczych, i witaminy z grupy B: B1, B2, B6, E, K. Codzienne przyjmowanie spiruliny w dawce 10 – 15g może zaspokoić zapotrzebowanie na białko odzwierzęce, co ma istotne znaczenie dla wegetarian.

Dzięki zawartości wskazanych składników spirulina stosowana jest w leczeniu: anemii, zapalenia wątroby, hipoglikemii, otyłości, przejedzenia ale też niedożywienia, słabego napięcia skóry, czy chronicznych wyprysków skórnych. Nie jest polecana osobom z oznakami „zimna” i towarzyszącego mu zatrzymania wody oraz innych postaci „wilgoci” w organizmie (śluz, drożdże, cysty), umiejscowionych w dolnej części brzucha.

Dzięki obecności pigmentu – fikocyjaniny spirulina ma działanie profilaktycznie w leczeniu raka, ponadto fikocyjanina zbliża do siebie aminokwasy w celu wytworzenia neurotransmiterów i tym samym zwiększa wydolność umysłową.

Ściana komórkowa spiruliny jest zbudowana z polisacharydów i posiada działanie wzmacniające tkanki, zwłaszcza tkanki łączne, dzięki czemu czyni skórę sprężystą i elastyczną oraz chroni stawy. Mają też działanie przeciwzapalne. Polisacharydy obniżają również zawartość tłuszczu we krwi, przez co chronią układ naczyniowy, zmniejszając rozwój chorób serca i układu sercowo-naczyniowego.

Dawkowanie
Spirulina jest dostępna na rynku w postaci proszku, kapsułek, tabletek oraz płynu. Standardowa dawka dzienna to 10 gramów, czyli 1 łyżeczka proszku lub 5 g tabletek przyjmowane 2 razy dziennie. Dla osób aktywnych i z jednostkami chorobowymi, takimi jak np. cukrzyca można zastosować dawkę 20 g dziennie. Sportowcy z kolei mogą przyjmować nawet 3 razy dziennie dawkę po 20 gram – z tym, że jest to dawka dla osób o dużych zapotrzebowaniach na energię i białko.
Spirulinę można dodawać do innych płynów: zup, soków i koktajli.

CHLORELLA

Chlorella jest równie znana jak spirulina i podobnie jak ona słynie z wysokiej wartości odżywczej, choć zawiera nieco mniej białka, mniej beta-karotenu, ale z kolei ponad dwa razy więcej kwasu nukleinowego i chlorofilu.

Chlorella jest droższa od spiruliny, ponieważ dodatkowo musi przejść proces poprawiający wchłanianie jej zewnętrznych ścianek komórkowych. Jeszcze jakiś czas temu, zanim przeprowadzono dokładne badania uważano nawet, że chlorella może hamować trawienie. Badania dowiodły, jednak, że zewnętrzne ścianki komórkowe chlorelli są wartościowe, ponieważ wiążą metale ciężkie, pestycydy i czynniki rakotwórcze i w bezpieczny sposób usuwają je z organizmu.

Cały czas trwają badania w kierunku ustalenia czy istnieje prawdopodobieństwo, że organizmy z twardą zewnętrzną ścianą komórkową posiadają właściwości, które wzmacniają strukturę naszych komórek, chroniąc je przed atakującymi organizmami i toksynami, a tym samym podnosząc odporność ludzkiego organizmu.

Wysoka cena chlorelli wynika także z utrudnień technologicznych i faktu, że należy ją dodatkowo odwirowywać. Należy jednak zaznaczyć, że bogactwo chlorofilu i kwasu nukleinowego w chlorelli rekompensuje jej cenę.

Zastosowanie chlorelli i jej właściwości

Chlorella ma podobne zastosowanie co spirulina. Są jednak różnice pomiędzy tymi dwoma algami. W porównaniu do spiruliny chlorella najmniej wychładza, a najbardziej tonizuje i najbardziej oczyszcza. Jest najlepszym wyborem z pośród alg w odniesieniu do występujących niedoborów w organizmie. Dzięki obecności w swoim składzie czynnika wzrostu (CGF), związanego ze specyficzną naturą zawartego w chlorelli kwasu nukleinowego, poprawia procesy wzrostu u dzieci, utrzymuje zdrowie w późnym wieku, leczy urazy, inicjuje wzrost tam, gdzie został zatrzymany przez chorobę lub stan zwyrodnieniowy (Alzheimer, rwa kulszowa, paraliż, stwardnienie rozsiane). Należy jednak zaznaczyć, że chlorella nie stymuluje rozwoju procesów chorobowych, np. narastania guzów.

Chlorella jest pomocna w leczeniu nałogów, potrafi pomóc oczyścić organizm z alkoholu, nikotyny i metali ciężkich, w tym tych, które się już nagromadziły w organizmie w wyniku wieloletniego nałogu palenia papierosów. Z uwagi na to sprawdzi się dobrze w momencie podjęcia decyzji o zrezygnowania z palenia papierosów (np. jako postanowienie noworoczne).

Chlorella przyczynia się do regulacji poziomu cukru we krwi, więc sprawdzi się w przypadku stwierdzenia cukrzycy, hipoglikemii i depresji maniakalnej. Wspomoże też odchudzanie, dlatego warto zacząć ją stosować na początku zmagań z utratą nadprogramowych kilogramów.

W porównaniu do spiruliny chlorella zawiera znaczne ilości kwasów tłuszczowych, omega – 3 i kwas linolenowy. Ma to wpływ na obniżenie poziomu złego cholesterolu i odgrywa istotną rolę w gospodarce hormonalnej.

Uwaga: zarówno chlorella jak i spirulina zawierają jod, przez co mogą pogorszyć stan osób chorych na Hashimoto. Z kolei we wszystkich innych chorobach autoimmunologicznych wykazują działanie korzystne.

Dawkowanie
Podobnie jak spirulinę – także chlorellę można ją dodawać do płynów i sosów, ale ze względu na duże zawartości chlorofilu i kwasów nukleinowych w znacznie mniejszej dawce. Dzienna dawka zapobiegawcza dla chlorelli to 2 – 3 gramy, a w okresach natężenia stresu lub choroby 6 – 12 gramów. W przeciwieństwie do spiruliny chlorelli nie mogą stosować kobiety w ciąży.

Dla kogo chlorella, a dla kogo spirulina?

Obie algi morskie działają wychładzająco i oczyszczająco, ale o zróżnicowanej sile. Osobom, które stale odczuwają wrażenie drżenia i chłodu i mają bladą cerę pomoże chlorella w połączeniu z niewielkimi dawkami spiruliny (chlorella działa mniej wychładzająco niż spirulina). Dodatkowo, jeśli zauważają u siebie śluz i wilgoć ciała w postaci np. cyst w podbrzuszu guzów i innych podobnych dolegliwości, powinny zdecydować się na stosowanie chlorelli i całkowicie wykluczyć stosowanie spiruliny.

W przypadku osób z objawami gorąca i tendencją do licznych stanów zapalnych najlepszym wyborem będą inne produkty z kategorii super food, takie jak trawa pszeniczna i trawa jęczmienna.

A na koniec ciekawostka w postaci przepisów na smoothie z dodatkiem zdrowych alg. U mnie w domu są one przygotowywane na co dzień i stanowią element diety. Polecam je każdemu, bo są szybkie i proste w przygotowaniu. Dostarczają wiele witamin i cennych składników mineralnych, tym samym wpływając dobroczynnie na nasz wygląd, samopoczucie i zdrowie. A to jest najważniejsze, prawda? 🙂

Smoothie z algami

Składniki:

  • 5 g spiruliny w proszku
  • 5 g chlorelli w proszku
  • 1 dojrzały banan
  • 2 plasty ananasa
  • Świeżo wyciśnięty sok z cytryny

Wszystkie składniki umieścić w wysokim pojemniku i zmiksować. Przelać do szklanki. Pić świeże.

Smoothie na witalność

Składniki:

  • 2 łyżki soku z aloesu
  • ½ szklanki soku z pomarańczy świeżo wyciśniętego
  • 5 g spiruliny w proszku
  • 5 g macy w proszku
  • 1 duży dojrzały banan

Wszystkie składniki umieścić w wysokim pojemniku i zmiksować. Przelać do szklanki. Pić świeże.

Smacznego!

Bibliografia:

  1. P. Pitchford, przekł. I. Zagroba, Odżywianie dla zdrowia. Tradycje wschodnie i nowoczesna wiedza o żywieniu, str. 274.
  2. Algi – dlaczego są zdrowe?, „Food Forum”. nr 4(10)/2015, s. 15.
  3. D. Wolfe, Superfoods, „The food and Medicine of the Future”, nr 5/2017, s. 34.

komentarzy:

  • Beata
    20 grudnia 2017 at 20:31

    Bardzo ciekawy artykuł .Zaczęłam stosować spirulinę w tabletkach na opakowaniu pisze żeby łykać 5 sztuk podczas jedzenia raz dziennie to jest firma MYVITA . A jaką pani poleca .

  • Anna
    1 lutego 2018 at 20:36

    Witam, bardzo mnie zainteresował Pani blog, chciałabym się dowiedzieć co stosować przy chorobie tarczycy – niedoczynność i Hashimoto oraz jaką dietę by Pani zaleciła? Pozdrawiam

    • Lenimenti
      5 lutego 2018 at 13:47

      Przy niedoczynności tarczycy i Hashimoto oprócz diety, przy której Pani Sylwia pewnie chętnie doradzi 🙂 powinna Pani zainteresować się suplementacją jodu w postaci płynu Lugola lub SSKI. Przy takich schorzeniach zazwyczaj przepisywane są leki w postaci hormonów tarczycy, które trzeba z czasem, metodą prób i błędów, odpowiednio dopasować do pacjenta. Przy suplementacji jodem jest troszkę inaczej, bo organizm sam wyprodukuje odpowiednie hormony w ilościach jakie potrzebuje. Oczywiście polecam „pogrzebać” w internecie na ten temat. Pozdrawiam

    • Sylwia
      5 lutego 2018 at 18:41

      Witam, rozpatrując zasady żywienia w schorzeniach autoimmunologicznych (w tym w Hashimoto) nie można stosować jednoznacznych standardów i wytycznych, a właściwie dobrana dieta (indywidualnie) oraz odpowiednio dobrana suplementacja może przynieść zmiany i szybko doprowadzić do poprawy stanu zdrowia.
      Powszechnie jednak pojawiają się doniesienia, że zastosowanie diety bezglutenowej może przynieść poprawę, ale nie musi. Głównie podkreśla się zasadność stosowania takiej diety, jeśli występuje celiakia. Ponadto wiadomo, że autoimmunologiczne zapalenie tarczycy predysponuje w kierunku rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego, osteoporozy, otyłości i cukrzycy – w tym przypadku warto zwrócić uwagę na postępowanie dietetyczne w kierunku profilaktyki tych chorób. W diecie z Hashimoto wskazuje się na odpowiednie zbilansowanie pod względem zawartości: jodu, żelaza, cynku i selenu, które mają wpływ na funkcjonowanie gruczołu tarczycowego. Pacjenci z Hashimoto często są narażeni na niedobory białka, witamin (A, C, B6, B5, B1) i innych składników mineralnych: sód, fosfor, chrom, magnez. U sporej części osób z Hashimoto wskazuje się nietolerancję laktozy – w tym celu polecam zrobić wodorowy test oddechowy na nietolerancję laktozy.
      Odpowiednio dopasowana dieta odgrywa kluczową rolę w terapii chorób tarczycy, dlatego ciężko mi w zupełności Pani odpowiedzieć na to pytanie.
      Pozdrawiam,
      Sylwia

Odpowiedz do Sylwia Witek Anuluj odpowiedź