Top

Kasza jaglana przepisy: czekoladowy budyń jaglany. Moje dzieci go uwielbiają :)

Kasza jaglana to drobne, żółte ziarenka. Wiele osób nie docenia ich właściwości, co wynika z faktu, że kasza jaglana przez długi okres była zapomniana w polskiej kuchni. Tymczasem jest to jeden z niewielu produktów, który dobrze komponują się z daniami zarówno słodkimi, jak i słonymi. Sama przekonałam się, że daje wiele możliwości zastosowania…

Kasza jaglana – właściwości i kilka ciekawostek o tym jak pojawiła się w mojej kuchni…

Wprowadziłam kaszę jaglaną do swojego jadłospisu z uwagi na korzyści zdrowotne, których nie można jej odmówić. Zawiera małe ilości skrobi, dużą ilość białka, witaminy z grupy B, żelazo, miedź, krzem, witaminę E i lecytynę.

W jaki sposób odkryłam kaszę jaglaną w swojej kuchni?

Jakiś czas temu, jeszcze przed urodzeniem dzieci, zmagałam się z nadwagą (Więcej o mnie znajdziesz tutaj). Wówczas postawiłam diametralnie odmienić swoje życie, wprowadziłam aktywność fizyczną i zmieniłam dietę. Nie obyło się bez trudności, bo trudno po wielu latach „standardowego” jedzenia nagle całkiem zmienić swoje przyzwyczajenia żywieniowe. Robiłam to stopniowo, choć czasami nie było różowo. Za to, kiedy pojawiły się pierwsze efekty, w postaci utraty kilogramów, znacznej poprawy cery, włosów, ogólnego samopoczucia i kondycji – wówczas uwierzyłam, że ma to sens, że warto iść w tym kierunku. Gdzieś w tamtym okresie do mojego menu na stałe weszła kasza jaglana. A najtrudniejszym, czego na starcie musiałam się nauczyć było jej właściwe gotowanie.

Jak gotować kaszę jaglaną?

No właśnie! Dobrze ugotowana kasza nie jest ani sypka ani gorzka. Ugotowanie dobrej kaszy nie jest jednak takie trudne, choć trzeba przestrzegać kilku zasad. Przede wszystkim pamiętajcie, że świeżo ugotowana kasza jaglana jest słodka. Jeśli, mimo właściwego sposobu gotowania wasza kasza jest gorzka lub ostra to znaczy, że trafiliście na zjełczałą kaszę, która do niczego się już nie nadaje.

Gotowanie zaczynam od odmierzenia 1 szklanki kaszy. Wsypuję ją na drobne sitko i płuczę pod kranem z gorącą wodą, mieszając i potrząsając sitkiem tak, aż zacznie wypływać czysta woda, bez piany. Jeśli nie macie w kranie gorącej wody wówczas może użyć zagotowanej z czajnika. Kasza podczas płukania zaczyna pachnieć i to jest całkiem naturalne.

W płaskim naczyniu zagotowuję 2 i 1/4 szklanki wody. Kaszę wrzucam na gotującą się wodę, dodaję 1 łyżeczkę soli i 2 łyżki oleju. Delikatnie mieszam i przykrywam. Później, w trakcie gotowania nie powinno się mieszać kaszy, ponieważ zrobi się papka.

Kasza gotuje się ok. 15 minut, na bardzo małym ogniu. Następnie wyłączam ją i zostawiam na 5 minut. Po tym czasie zdejmuję pokrywkę, by nadmiar wody mógł wyparować.

I kasza ugotowana 🙂

Potrawy z kaszy jaglanej

Jak już wspomniałam kasza jaglana ma szerokie zastosowanie w kuchni i dobrze komponuje się z daniami słodkimi, jak i słonymi. W daniach obiadowych coraz częściej zastępuje ziemniaki, makaron lub ryż. Wynika to z faktu, że kasza cieszy się coraz większą popularnością i coraz częściej gości na naszych stołach. Sięgają po nią zwłaszcza miłośnicy zdrowego odżywiania, wegetarianie i weganie. Nie zwiera glutenu, dzięki czemu mogą ją jeść osoby z celiakią i takie, które z innych powodów wyeliminowały gluten ze swojej diety.
Z kaszy jaglanej przygotowuje się posiłki na śniadanie, obiad i kolację. Jest uniwersalnym produktem – jedzonym na ciepło (zamiast np. płatków kukurydzianych), na obiad (zamiast np. ziemniaków) i w postaci deseru lub w sałatce.

U mnie w kuchni kasza jaglana najczęściej pojawia się w wersji na słodko. Moje dzieci lubią zwłaszcza czekoladowy budyń jaglany. Przyrządzam go dość często, także, kiedy np. zostanie mi kaszy z innego dania.

Poniżej mój przepis – łatwy i szybki w przygotowaniu. Wypróbuj 🙂

Czekoladowy budyń jaglany

Składniki:

Mleko lekko podgrzać. Dodać czekoladę i rozpuścić. Resztę składników dodać do miski z kaszą jaglaną, dodać mleko z roztopioną czekoladą i wszystko zblendować.

Smacznego!

A Ty, używasz kaszy jaglanej w swojej kuchni? Wolisz ją w wersji an słodko, czy na słono? Podziel się swoją opinią i doświadczeniami w komentarzu. Zapraszam! 🙂

Brak komentarzy

Dodaj komentarz